W pierwszy weekend lutego, po niespełna dwumiesięcznej zimowej przerwie, swoje rozgrywki wznawia austriacka Bundesliga. Już w pierwszej wiosennej kolejce prawdziwy hit w Wiedniu, derby stolicy pomiędzy Rapidem i Austrią.

Obaj wiedeńscy giganci tegorocznej kampanii nie mogą zaliczyć do specjalnie udanej. Rapid wprawdzie zajmuje w tabeli trzecie miejsce, do lidera z Grazu traci już jednak 10 punktów. Austria z kolei zakopała się w środku ligowej stawki i na rundę wiosenną pozostaje jej właściwie tylko jeden cel – włączenie się do walki o europejskie puchary. Choć dwie najbardziej utytułowane drużyny Bundesligi przeżywają mały kryzys, ich bezpośrednie starcia zawsze dostarczają kibicom wielu emocji. Nie inaczej powinno być i tym razem. Trzecie derby stolicy w tym sezonie już 4 lutego o godz. 16.30.

W premierowej kolejce rundy wiosennej Sportklub pokaże łącznie trzy spotkania, poza derbami Wiednia także sobotnie mecze lidera, Sturmu Graz, z Mattersburgiem oraz wicelidera i mistrza kraju, Red Bulla Salzburg, z Flyeralarm Admirą Wacker. W sumie w każdy weekend widzowie będą mogli zobaczyć od trzech do pięciu meczów. Walka o tytuł zapowiada się pasjonująco, Sturm jesienią niejednokrotnie udowadniał, że jest bardzo dobrze poukładaną drużyną, w której wszystkie pierwiastki rozłożone są w odpowiednich proporcjach, z kolei Red Bull miewał wahania formy, skutkiem których liderem tabeli był zaledwie przez cztery kolejki.

Początek wiosny w Sportklubie to nie tylko piłka nożna, w decydującą fazę wkraczają bowiem wówczas rundy zasadnicze w hiszpańskiej ACB i tureckiej BSL oraz we włoskiej Lega Pallavolo. Dużo ciekawych transmisji stacja zaplanowała z Bundesligi szczypiornistów, w której o tytuł wciąż walczy przynajmniej pięć drużyn, a także z Ligi ASOBAL, gdzie po kolejne z rzędu mistrzostwo niezagrożenie mknie FC Barcelona Lassa z Kamilem Syprzakiem w składzie. Najbliższe tygodnie w Sportklubie zapowiadają się niezwykle ciekawie.