Pycha, chciwość, zazdrość, żądza zemsty… Kto z nas nie ma na sumieniu tych grzechów? Błądzić jest domeną ludzką, ale kim trzeba być, żeby dopuścić się zbrodni? Jaka siła kieruje człowiekiem, kiedy pierwotne instynkty biorą górę nad logicznym rozumowaniem i etyką? W poniedziałek, 15 czerwca, w telewizji ID premiera nowej serii programu „Geneza grzechu” z aktorem - Arturem Żmijewskim w roli prowadzącego. Przekonajcie się gdzie leży granica człowieczeństwa i jaka jest geneza grzechów głównych, które doprowadzają, z pozoru, zwykłych ludzi do tak tragicznych w skutkach wydarzeń.

Nie ma ludzi doskonałych, każdy dopuszcza się grzechu. Problem zaczyna się wtedy, kiedy wykraczają one poza granice społecznej akceptacji i przyzwolenia. Nowa seria programu „Geneza grzechu” ukazuje przypadki głośnych morderstw napędzanych żądzą zemsty, zawiścią, pożądaniem lub innym grzechem głównym. Historie opowiedziane przez Artura Żmijewskiego to mrożące krew w żyłach, prawdziwe spojrzenie na zbrodnie. Aktor mówi w programie, że gdyby był księdzem to wiązałaby go tajemnica spowiedzi. Tym razem to jednak nie jest serialowa fikcja, bo każda z tych historii wydarzyła się naprawdę. Prowadzący poddaje je fachowej analizie i poznaje motywy, jakimi kierowali się ludzie, którzy dopuścili się zbrodni.

Od poniedziałku, 15 czerwca, o godz. 21.00